• Blog
  • 24 stycznia 2024

Lepsza praca Dalii

“Twoja Lepsza Praca” jest tym, dla czego codziennie wstajemy z łóżka. Zrównoważone szanse na zatrudnienie to temat, nad którym będziemy pracować jeszcze aktywniej w 2024 roku. Jeśli chodzi o nas, te dwie kwestie są ze sobą nierozerwalnie związane. Ponieważ w obu przypadkach pracownik (lub kandydat) ma kluczowe znaczenie. Wiemy, że (re)szkolenia i rozwój odgrywają ważną rolę w znalezieniu tej jednej “lepszej” pracy i zatrudnianiu pracowników w sposób zrównoważony. Dlatego lubimy ułatwiać naszym kolegom pracę w tym obszarze. Zarówno pod względem czasowym, jak i finansowym. Kimś, kto doświadczył tego na własnej skórze, jest Dalia Karpińska (32). W krótkim czasie przeszła drogę od operatora wózka widłowego do koordynatora mediacji i instruktora. W tym wywiadzie opowiada o tym, jak przebiegała ta podróż i jaki jest jej ostateczny cel.

 

Od operatora wózka widłowego do koordynatora mediacji. Jak do tego doszło?

“Aby właściwie opowiedzieć tę historię, muszę cofnąć się w czasie. Spędziłem trzy lata podróżując po całym świecie. Dużo widziałam, sporo robiłam. To był wspaniały czas, podczas którego zdobyłam wiele doświadczeń osobistych, ale także zawodowych. Na przykład przez jakiś czas pracowałem w Wietnamie jako nauczyciel angielskiego. Potem trafiłam do Holandii i zacząłem pracować jako kierowca wózka widłowego”.

Ale i tak chciałas czegoś innego?

“Podobała mi się praca, jako kierowca wózka widłowego, ale byłam gotowa na nowe wyzwanie. Chciałam mieć więcej kontaktu z ludźmi. Trafiłam do Logistic Force, gdzie zaoferowano mi pracę koordynatora ds. mediacji. Przeszłam z pracy wymagającej wysiłku fizycznego do pracy biurowej. To był dla mnie prawdziwy zwrot w karierze! Chwyciłam tę okazję obiema rękami. Ponieważ, jako agencja pracy zatrudniamy także wielu polskojęzycznych pracowników, moje polskie pochodzenie było tutaj szczególnie przydatne”.

Teraz jesteś instruktorką i koordynatorką mediacji. Jak to się stało?

“Bardzo lubię swoją pracę, ale dodatkowo chciałam wykorzystać i dalej rozwijać swoje doświadczenie jako instruktorka. W Logistic Force byli na to otwarci i teraz w weekendy prowadzę szkolenia z obsługi podnośników i wózków widłowych. Łączę więc dwie prace. To trochę jak wziąć to, co najlepsze z obu światów”.

,,Najlepsze z obu światów”, jak to rozumieć?

“Jeśli spojrzę na siebie, robię teraz to, co naprawdę lubię. Pracuję ciężko i dużo, ale w zamian otrzymuję ogromną satysfakcję. A kiedy patrzę na pole pracy, jest to oczywiście złota kombinacja. Ze względu na moją pracę jako koordynator mediacji wiem, co dzieje się na rynku i czego szukają moi klienci. Szkolę również kursantów, aby stali się pełnoprawnymi kierowcami wózków widłowych lub wózków wysokiego składowania. Wielu z tych stażystów wciąż szuka odpowiedniej pracy. 1+1=2. Natychmiast znajduję dla nich tę lepszą pracę. Właśnie dlatego, że mogę połączyć te dwie prace”.

Co w tej podróży zawdzieczasz Logistic Force?

“Właściwie wszystko. Zaczyna się od dania komuś szansy, zaufania do kogoś i wiedzy, jak przekazać to dalej. Od pierwszego dnia czułem się tutaj jak w domu, doceniona i zauważona. I pomyśleć, że pracuję w Logistic Force dopiero od 1,5 roku, a już dano mi wszelkie możliwości dalszego rozwoju. Jako pracownik uważam to za wyjątkowe. Mój przełożony wspólnie ze mną szuka możliwości, które są atrakcyjne dla nas obojga. Jest to więc sytuacja korzystna dla obu stron”.

Czy masz jakieś cele na przyszłość?

“Zdecydowanie tak! Chciałbym dalej rozwijać się jako koordynator mediacji i chciałbym zapewnić więcej szkoleń. Moim życzeniem jest dalsze łączenie tych dwóch zawodów w przyszłości. Przed ewentualnym rozszerzeniem kursów szkoleniowych, najpierw zacznę pracować nad językiem niderlandzkim. Mówię dobrze po holendersku, ale w przypadku niektórych bardziej technicznych kursów, takich jak Code 95, myślę, że muszę jeszcze lepiej opanować jego znajomość. Nawiasem mówiąc, również w tej kwestii jestem w pełni wspierana i motywowana przez mojego przełożonego. Na mojej liście życzeń jest kurs BHV, Code 95 i ADR. Świetnie, jeśli w przyszłości będę mogła naprzemiennie pracować jako instruktorka różnych kursów”.

Dlaczego uważasz za ważne, by podzielić się znami swoją historią?

“Chcę być przykładem dla innych kobiet, które rozpoczynają pracę jako pracownice migrujące w Holandii. Często słyszy się tylko negatywne historie. Ale jeśli trafisz do właściwej organizacji, twój świat może się zmienić. Oczywiście trzeba na to ciężko pracować, ale bardzo się to opłaca. Jestem pozytywną osobą i chcę przekazywać to innym”.

Martin van Dijk (CEO Logistic Force) o Dalii

“Dalia jest doskonałym przykładem tego, jak ktoś może rozwijać się w naszej organizacji. Jest ciężko pracującą osobą, którą bardzo szanuję. Naprawdę przykłada się do wszystkiego. I zawsze pozostaje entuzjastyczna i radosna. Ale wspaniałe jest to, że Dalia nie jest jedynym przykładem. Z dumą mogę powiedzieć, że w Logistic Force mamy o wiele więcej tego typu wspaniałych ludzi. Nasi ludzie są nie tylko fundamentem naszej firmy, ale także jej budulcem. Dlatego sensowne jest, abyśmy ułatwiali im rozwój, gdy tylko jest to możliwe”.